Fejsbukowo

Miało być o czym innym, zwłaszcza, że Kobieta Na Szpilkach się upomniała, że mało mnie w blogosferze i ma rację - czas się poprawić.
Zastanawiam się, czy któraś z Was miała taką sytuację na fb, jak ta przedstawiona poniżej. Dwa dni temu dostałam zaproszenie do grona znajomych od niejakiej Agniesi Małysa, więc mojej imienniczki. Domyślając się jaka jest motywacja i cel tej osóbki, od razu usunęłam zaproszenie. Jednak niektórzy ludzie nie umieją odczytywać jasnych i czytelnych sygnałów. Dziś znów otrzymałam zaproszenie do grona znajomych od tejże osóbki. Oto jak wyglądała nasza konwersacja:

Agniesia: Czesc miło by było Cię miec w moich znajomych bo masz tak samo na imie i nazwisko jak ja.Pozdrawiam.
Ja: Znamy się, że wysyłasz mi zaproszenie do znajomych?? Dziękuję, ale ja się w takie imprezy nie bawię, nie wysyłaj mi więcej zaproszeń.
Agniesia: Jak napisałam wyżej chciałabym Cię poznać bo masz tak samo na imię i nazwisko jak ja, ale widać nie da się. Szkoda, bo ciekawiło mnie jaka osoba jesteś.
Ja: Niech cię nie ciekawi malutka. Żegnam.
Agniesia: Malutka to jesteś ty gówniaro, wzajemnie dziki człowieczku! Spójrz na siebie jesteś scyrbata i wyglądasz na 16 dziecino!

A teraz wytłumaczcie mi moi mili, o co kaman, bo chyba jestem ograniczona umysłowo. Owszem milutka jak aksamit nie byłam, ale też nikogo nie obraziłam. Jedyne co, to w oszczędnych słowach wyraziłam swój brak zainteresowania taką znajomością i co za to? Stos inwektyw, które w zasadzie inwektywami nie są a wręcz komplement bym tam znalazła ;) bo przecież miło jest przeczytać, że wygląda się na 16 lat mając w metryce 30:) a co do tej scyrbatej - no cóż - zjawisko to dentyści nazywają diastemą, jest to moje dziedzictwo po tacie i jestem z nim oswojona :) uśmiecham się na całą szerokość i jeśli innym się to nie podoba to już ich problem.
Wytłumaczcie mi proszę, czy tylko ja jestem dziwna, czy to był jednak zwykły pospolity ograniczony umysłowo troll paskudniak.



Komentarze

  1. Panna poczuła się urażona i musiała odreagować ;) Niedawno przeczytałam fajne zdanie - nie trać swojego zdrowia na głupotę innych - staram się tego trzymać i Tobie też polecam :D
    A typiarę zablokuj i po kłopocie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. czyli jednak dalej zdarzają się takie typy:/ ja tam miałam w danej nk ale teraz mam spokój i dość ograniczam grono znajomych:x
    A Ty masz rację nie ma co się przejmować, zablokować i spokój:*

    OdpowiedzUsuń
  3. I właśnie dlatego, aby uniknąć takich dziwnych sytuacji nir mam konta na fb. Do szczęścia mi to nie jest potrzebne ;-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz