Idzie nowe

Rozmawiałam dziś z moją Blogową siostrą emocjonalną Ślifeczką i uświadomiła mi ona, że wciąż mam o czym pisać. Uśmiechnęłam się dzięki niej i mówię - Monia - będzie nowy blog
z opowieściami z mojego życia.
Potem spotkałam się z moją sąsiadką, najlepszą jaką mam w tej zapomnianej przez świat wioseczce, gdzie bociany spacerują spokojnie po ulicach, jakby to one tu rządziły. Okazuje się, że już nie będzie ona moją sąsiadką, ale o tym co, jak i dlaczego będzie już na nowym blogu... Generalnie dotarło do mnie, że każdego dnia dzieje się tyle rzeczy - ważnych i mniej ważnych, i że te chwile bezpowrotnie przeciekają nam przez palce. I chyba warto je uwiecznić, zapamiętać. Dlatego też wszystkich tych, którzy jeszcze mnie pamiętają i chcą znów czytać proszę o pozostawienie w komentarzach wiadomości a zaproszę Was na moje nowe włości...
Do zobaczenia, do przeczytania...

Coś się kończy, coś się zaczyna...

Monia, Ty już masz zaproszenie...

Komentarze

  1. Moja Kochana 😍
    Cieszę się baaardzo, że Cię zainspirowałam ❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  2. No i ja czekam caly czas na nowe niusy co u Was😍

    OdpowiedzUsuń
  3. Poproszę o zaproszenie na adres ineska@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz