U nas biało. Świat okryła puchowa poducha. Patrzę na nią i myślę, że może od tego patrzenia jak miękko z nieba spada sama zmięknę, złagodnieje.
Ostatnio wciąż w nerwach, wciąż zastanawiam się czy to ja jestem taką sierotką życiową, czy to życie po prostu takie...
Patrzę na śnieg i uspokajam się, wyciszam. Emocje powoli opadają
Może nawet zacznę częściej pisać...
Ostatnio wciąż w nerwach, wciąż zastanawiam się czy to ja jestem taką sierotką życiową, czy to życie po prostu takie...
Patrzę na śnieg i uspokajam się, wyciszam. Emocje powoli opadają
Może nawet zacznę częściej pisać...
O to bardzo dobry pomysł jest. Patrz na śnieg długo jak tak na Ciebie wpływa.
OdpowiedzUsuńPopieram Kobicinę!
OdpowiedzUsuńZ doświadczenia wiem, że takie częste pisanie notek ma fajny wpływ na nerwy, naprawdę jak się człowiek "wygada" to mu lżej ;)
Przytulam :*